You are currently viewing Słowa, których nadużywamy, cz. II

Słowa, których nadużywamy, cz. II

Ostatnio opowiedziałam o:  dokładnie, generalnie, tak? wiesz. Dzisiaj kolejna porcja nadużywanych przez Polaków słów i wyrażeń, które znaczą nic lub niewiele.

  • Co nie Fajnie wczoraj było, co nie? Lepiej niż ostatnio, co nie? Musimy to powtórzyć, co nie? Proszę, najpierw to Ty przestań powtarzać to paskudne wyrażenie. O stokroć mniej rażące językowo wydają się opisywane tydzień temu tak?wiesz od podwórkowego co nie. W związku z tym co nie należy całkowicie usunąć z jakichkolwiek, choćby najmniej oficjalnych wypowiedzi.
  • Fajnie – W kinie było fajnie. Film był fajny. A dziewczyna, z którą tam byłeś okazała się fajna. Była też fajnie ubrana i fajnie Wam się gadało. Fajnie stało się słowem, które znaczy wszystko i nic. Fajnie to wspaniale. Fajnie to zgoda na coś. Fajny to udany. Fajny to niebrzydki. Fajna to sympatyczna. Fajna to ładna. Pamiętajmy, żeby precyzować swoje wypowiedzi, korzystając z synonimów pustego znaczeniowo dzisiaj wyrazu fajnie.
  • RaczejRaczej tak czy raczej nie? Dodaj do słowa raczej partykułę twierdzącą (tak) lub przeczącą (nie), żeby rozmówca wiedział, czy jesteś prawie przekonany do jego pomysłu (raczej tak), czy też musi się bardziej postarać, żeby Cię namówić (raczej nie). Nagminne powtarzanie raczej nie pomaga odbiorcy w zrozumieniu Twoich racji.
  • Strasznie – Sprawdzian był strasznie trudny. U dentysty było strasznie nerwowo. Strasznie lubisz kino akcji. Strasznie kochasz swoją dziewczynę. O ile jeszcze jestem w stanie sobie wyobrazić, że u dentysty faktycznie było strasznie, bo się bałeś, o tyle nie rozumiem, dlaczego strasznie kochasz swoją dziewczynę. To jakaś niezdrowa miłość jest… Toksyczna! Strasznie często zastępuje w naszych wypowiedziach bardzo. Niepotrzebnie. Zostańmy przy tym, że bardzo coś lubimy, a jeszcze zanim tak stwierdzimy, zastanówmy się, czy nie wystarczy powiedzieć, po prostu, że coś lubimy, a bardzo zostawić sobie na wyjątkowe okazje. W języku więcej nie znaczy lepiej. A nadużywanie jakiegoś słowa powoduje, że traci ono na swojej dobitności, emocjonalności, sile.

W dzisiejszym poście raczej Was nie zaskoczyłam, co nie? Mam jednak nadzieję, że dla niektórych wpis był fajny albo nawet strasznie fajny. – Fatalnie to wygląda, prawda? Zostawiam Was więc z tymi fatalnie wyglądającymi zdaniami na koniec, by wzmóc Waszą niechęć do, bez dwóch zdań, nikomu niepotrzebnych słów i wrażeń.

Ocena

Średnia ocena: 5 / 5. Liczba głosów: 14

Małgorzata Woźna

Małgorzata Woźna – magister filologii polskiej oraz kultury i praktyki tekstu, korepetytorka, korektorka i copywriterka, autorka bloga Prosty Polski, na którym od 2016 roku publikuje artykuły dotyczące języka polskiego. Pomaga uczniom szkół podstawowych i ponadpodstawowych uporać się z trudnymi zagadnieniami literackimi i językowymi. Daje wskazówki Polakom na temat poprawności problematycznych form.
Powiadomienia o komentarzach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze.