Kiedy słyszmy „błąd językowy”, od razu przychodzi Nam do głowy przyszłem, włanczam i wziąść. To „kiksy” z kategorii oczywistych, takie, których nie popełnia nikt, kto wykazuje się choć minimalną dbałością językową. Zdecydowanie łatwiej jest wpaść w pułapkę kontaminacji językowych.
Wyróżniamy cztery rodzaje takich kontaminacji: morfologiczne (np. błędne przekonywujący zamiast poprawnych przekonujący lub przekonywający), leksykalne (np. istniejący i poprawny wyraz pstrokaty będący zestawieniem słów pstry i srokaty), składniowe (np. należy do jednego z najlepszych aktorów zamiast należy do najlepszych aktorów lub jest jednym z najlepszych aktorów) oraz frazeologiczne.
Dzisiejszy wpis traktować będzie o ostatnich wymienionych. Kontaminacja frazeologiczna to takie poprawne dwa (lub rzadziej trzy) skrzyżowane wyrażenia, zwroty albo frazy, które tworzą nowe niepoprawne wyrażenie, zwrot lub frazę. Łatwiej będzie to zrozumieć, zapoznając się z przykładami:
• w każdym bądź razie to niepoprawne wyrażenie stworzone przez skrzyżowanie dwóch poprawnych – w każdym razie i bądź co bądź
• nie możemy mówić o wywieraniu piętna, ale o wywieraniu nacisku lub odciśnięciu piętna już tak
• podobnie błędne jest snucie perspektyw – snuć możemy plany, perspektywy po prostu mamy
• w trakcie kłótni nie zrównujemy nikogo z błotem, zdarza Nam się jednak biorącego udział w sprzeczce zmieszać z błotem albo zrównać z ziemią
• niepoprawne będzie również mówienie o rozgrywanym przez piłkarzy pojedynku; sportowcy rozgrywają mecz lub, metaforycznie, toczą pojedynek
• błędne jest wyrządzanie strat – straty się powoduje, wyrządza się krzywdę
• wyjątkowo często spotykamy się z przywiązywaniem uwagi; to rodzaj kontaminacji poprawnych wrażeń – przywiązywanie wagi i zwracanie uwagi
• błędnie przywiązujemy znaczenie, zamiast przywiązywać wagę lub uznać, że coś ma znaczenie
• zdarza Nam się mówić niepoprawnie o odnoszeniu porażki, gdzie skontaminowane są ponoszenie porażki i odnoszenie zwycięstwa
• popełnianie książki to skrzyżowanie napisania książki oraz popełnienia błędu, grzechu; jest to jednak rodzaj kontaminacji, którą językoznawcy uznają jako celowy rodzaj zabawy z językiem.
Pisząc więc, że popełniłam właśnie post o kontaminacjach frazeologicznych, nie popełniam błędu. Gdybym dodała, że przywiązuję uwagę do liczby (bo już wiemy, że nie ilości) wyświetleń tego wpisu, mogłabym, a nawet powinnam spotkać się ze słowami krytyki ze strony uważnych czytelników.