Kiedy piszemy artykuł, tradycyjny list, mail czy nawet esemes, często na końcu chcemy dodać jakąś informację, której z różnych przyczyn nie zawarliśmy w tekście głównym. Przyczyną jest najczęściej to, że zapomnieliśmy o czymś istotnym lub stwierdziliśmy, że informacja nie do końca pasuje do treści. W takiej sytuacji decydujemy się na dopisek zwany postscriptum.
Od postscriptum tworzymy następujące skrótowce: PS (bez kropek) oraz P.S. (z dwiema kropkami, po jednej po każdej literze). Ich poprawność nie ulega żadnej wątpliwości. Jednak, według niektórych językoznawców, nie tylko te zapisy są poprawne. Mirosław Bańko w Poradni PWN stwierdza, że poprawnymi formami będą jeszcze: PS. (z kropką po skrótowcu; w takiej sytuacji kropka nie jest jednak częścią skrótowca, tylko po prostu kończy zdanie), a także PS: (z dwukropkiem po skrótowcu; wówczas dwukropek pełni funkcję odzielenia skrótowca od treści pojawiającej się po nim). Jak widać, mamy więc zupełną dowolność w zapisie omawianego skrótowca.
Warto wiedzieć, że istnieje jeszcze możliwość zamieszczenia w artykule, liście, mailu czy esemesie dodatkowego dopisku. Należy go oznaczyć skrótowcem PPS (a kolejno: PPPS, PPPPS, PPPPPS itd.) lub PPS. (a kolejno: PPPS., PPPPS., PPPPPS. itd.)